środa, 28 maja 2008

Gotowe na wszystko 4x16 i 4x17 - Finał sezonu!




No i Gotowe nam sie pokończyły. Chętnie bym się podzielił informacjami co i jak, ale ponieważ to odcinki finałowe, postanowiłem nie zamieszczać żadnych spoilerów, żeby nie psuć zabawy nieoglądającym serialu na bieżąco.

Nikt chyba nie będzie miał jednak pretensji, jeśli zapewnię, że 4 sezon kończy się godnie. Już kilkukrotnie wskazywałem na wysoki poziom Gotowych w poprzednich odcinkach. Ostatnie dwa epizody także nie zawodzą. Mało tego, rozwiązanie wątku "sensacyjnego" jest moim zdaniem dużo lepsze niż we wcześniejszych dwóch sezonach i wreszcie ładnie wiąże się z losem przyjaciółek z Wisteria Lane.

Nieco mieszane uczucia mam tylko do końcowych fragmentów 17. odcinka (kto oglądał, wie o co chodzi). Mam nadzieję, że autorzy nie pójdą tym tropem w przyszłości, uznając, że dotychczasowa forma serialu wyczerpała swój potencjał. No nic, pożyjemy zobaczymy. Tymczasem zacieramy ręce w oczekiwaniu na finał Losta. Obym mógł o nim napisać równie pozytywną notkę.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dzięki, Bartek, że nie spsułeś mi zabawy ;-)

Udało mi się obejrzeć ten odcinek i zgadzam się - jest rewelacyjny. I naprawdę wierzę, że to "Back to the future" to tylko takie oczko do widzów.

Frida.

BLeszczynski pisze...

Spoko, zacznę psuć od nowego sezonu. trzeba oglądać na bieżąco i problemu nie będzie ;)

A co do końcówki odcinka - oby, nie zniósłbym Gabrielle w tym stanie ;)